stworkipotworki pisze:Pierwszy sezon Świąteczny pokazał mi także jak dużo osób robi zakupy, ale nie ma zamiaru w ogóle ich finalizować. Niektórzy tłumaczą, że zrobili to z ciekawości, dla żartu, nie mają teraz pieniędzy a mieli mieć itp, a niektórzy nawet nic nie tłumaczą. Też macie z tym problem? Szlag trafia.
Niestety też mam ten problem, z małym wyjątkiem - z tych zabaw nikt się nie tłumaczy. Dzieci jestem w stanie zrozumieć i jakieś tam klikanie po stronach, taka natura małego człowieka, żeby zrobić coś czego nie wolno