Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Czasami koszt transportu ma dla klienta tak duże znaczenie, że sprzedawca musi skorzystać z oferty Państwowego przewoźnika.
Jakie zatem macie doświadczenia z Pocztą? Czy macie może podpisaną umowę?
Jakie zatem macie doświadczenia z Pocztą? Czy macie może podpisaną umowę?
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Ja mam ogólnie dobre doświadczenia. Nie mam podpisanej umowy, ale przesyłki dochodzą naprawdę szybko. Zdarzyło mi się chyba 2 razy, że przesyłka zaginęła, ale zgłosiłam to na pocztę i otrzymałam zwrot pieniędzy.
Oczywiście największy problem jest przed świętami, ale wtedy trzeba po prostu uważać, wysyłać odpowiednio wcześniej no i oczywiście informować klientów o tym do kiedy najlepiej złożyć zamówienie, żeby przesyłka dotarła na czas.
Oczywiście największy problem jest przed świętami, ale wtedy trzeba po prostu uważać, wysyłać odpowiednio wcześniej no i oczywiście informować klientów o tym do kiedy najlepiej złożyć zamówienie, żeby przesyłka dotarła na czas.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
No własnie, my ostatnio zaczęliśmy monitorować czas dostarczenia przesyłek (na: sledzenie.poczta-polska.pl) i jesteśmy zaskoczeni krótkimi czasami dostaw do naszych klientów.
Rzecz jasna zdarza się, że paczka błądzi po 4-5 dni, ale zwykle w ciągu 2-3 dni zostaje doręczona (wynik tym lepszy, że kurier poczty odbiera od nas przesyłki pod wieczór).
Co do podpisania umowy - szczerze polecam - można uzyskać rabaty nawet do 35% - wystarczy spełnić warunki poczty (m. in znakowanie przesyłek i wysyłanie elektronicznej książki nadawczej w pliku xml).
Rzecz jasna zdarza się, że paczka błądzi po 4-5 dni, ale zwykle w ciągu 2-3 dni zostaje doręczona (wynik tym lepszy, że kurier poczty odbiera od nas przesyłki pod wieczór).
Co do podpisania umowy - szczerze polecam - można uzyskać rabaty nawet do 35% - wystarczy spełnić warunki poczty (m. in znakowanie przesyłek i wysyłanie elektronicznej książki nadawczej w pliku xml).
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
35% to bardzo dużo, nie warto wiedzieć takie rzeczy.
W sumie to te warunki o których piszesz nie powinny być trudne do spełnienia, więc się opłaca.
W sumie to te warunki o których piszesz nie powinny być trudne do spełnienia, więc się opłaca.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Pocztę traktuję jako przykrą konieczność, bo z jednej strony:
+ bezkonkurencyjnie tanio przy lekkich, małych przesyłkach o niewielkiej wartości (kilkadziesiąt gram, do 100zł)
+ klienci lubią mieć możliwość odebrania przesyłki w urzędzie pocztowym (dla niektórych to jedyna opcja)
ale z drugiej:
- poczta nie jest płatnikiem VAT - czyli klient płaci za wysyłkę, ty od tej kwoty płacisz VAT, ale na podstawie faktury z poczty go nie odliczysz
- drogie pobrania. Przy kwocie powyżej 200zł taniej wychodzi kurier.
- drogie ubezpieczenie (1zł za każde rozpoczęte 50zł)
- problemy z terminowym doręczeniem - o ile jest znacznie lepiej niż 2-3 lata temu i faktycznie większość przesyłek dociera terminowo to nadal kilka procent przesyłek się wlecze
- leniwi listonosze - niektórym nie chce się targać nawet trochę cięższych (kilkadziesiąt gram) poleconych - nawet nie próbują ich doręczyć. Niejednemu nie chce się też awiza wypisać - co jakiś czas wraca przesyłka z adnotacją "nie odebrano w terminie, awizowano powtórnie" a klient jest zdziwiony bo nie wiedział, że jest..
- ginące przesyłki - jeśli ktoś na twojej poczcie zorientuje się, że wysyłasz coś chodliwego to nagle przesyłki zaczną "ginąć" - nawet 3-5% wszystkich nadanych. To samo może być po stronie klienta - jeśli ktoś zwietrzy, że regularnie zamawia fajne rzeczy to też nienajlepiej. Jednej klientce to samo zamówienie wysyłałem 3 razy i 3 razy nie dotarło. Za czwartym razem zawiozłem osobiście.
- brak trackingu dla przesyłek poleconych (tylko pobrania, paczki, zadeklarowana wartość) - jeśli taka przesyłka Ci się spóźnia nie możesz zrobić absolutni nic - tylko reklamacja i czekać na odpowiedź
- koszmarne procedury reklamacyjne - reklamację można złożyć najwcześniej po 14 dniach od nadania przesyłki a na odpowiedź czeka się 4-6 tygodni. Przez ten cały czas nie wiesz nawet (i nikt na poczcie nie wie) czy przesyłka dotarła do adresata.
Wyobraźcie sobie sytuację: klient informuje was, że przesyłki nie dostał, przez 2 tygodnie nic nie możecie zrobić, nawet złożyć reklamacji. Następnie czekacie na odpowiedź miesiąc nie mając dla klienta żadnych informacji. Z punktu widzenia klienta wygląda to tak: zapłaciłem, nie dostałem. Twierdzi, że wysłał, ale po numerze nadania nie mogę nawet sprawdzić czy taka przesyłka faktycznie została wysłana, czy sobie jakiekolwiek cyfry wklepał.
I tak łącznie przez 6-8 tygodni - trzeba sporo szczęścia, żeby w ciągu tego czasu nie zostać obsmarowanym w internecie.
+ bezkonkurencyjnie tanio przy lekkich, małych przesyłkach o niewielkiej wartości (kilkadziesiąt gram, do 100zł)
+ klienci lubią mieć możliwość odebrania przesyłki w urzędzie pocztowym (dla niektórych to jedyna opcja)
ale z drugiej:
- poczta nie jest płatnikiem VAT - czyli klient płaci za wysyłkę, ty od tej kwoty płacisz VAT, ale na podstawie faktury z poczty go nie odliczysz
- drogie pobrania. Przy kwocie powyżej 200zł taniej wychodzi kurier.
- drogie ubezpieczenie (1zł za każde rozpoczęte 50zł)
- problemy z terminowym doręczeniem - o ile jest znacznie lepiej niż 2-3 lata temu i faktycznie większość przesyłek dociera terminowo to nadal kilka procent przesyłek się wlecze
- leniwi listonosze - niektórym nie chce się targać nawet trochę cięższych (kilkadziesiąt gram) poleconych - nawet nie próbują ich doręczyć. Niejednemu nie chce się też awiza wypisać - co jakiś czas wraca przesyłka z adnotacją "nie odebrano w terminie, awizowano powtórnie" a klient jest zdziwiony bo nie wiedział, że jest..
- ginące przesyłki - jeśli ktoś na twojej poczcie zorientuje się, że wysyłasz coś chodliwego to nagle przesyłki zaczną "ginąć" - nawet 3-5% wszystkich nadanych. To samo może być po stronie klienta - jeśli ktoś zwietrzy, że regularnie zamawia fajne rzeczy to też nienajlepiej. Jednej klientce to samo zamówienie wysyłałem 3 razy i 3 razy nie dotarło. Za czwartym razem zawiozłem osobiście.
- brak trackingu dla przesyłek poleconych (tylko pobrania, paczki, zadeklarowana wartość) - jeśli taka przesyłka Ci się spóźnia nie możesz zrobić absolutni nic - tylko reklamacja i czekać na odpowiedź
- koszmarne procedury reklamacyjne - reklamację można złożyć najwcześniej po 14 dniach od nadania przesyłki a na odpowiedź czeka się 4-6 tygodni. Przez ten cały czas nie wiesz nawet (i nikt na poczcie nie wie) czy przesyłka dotarła do adresata.
Wyobraźcie sobie sytuację: klient informuje was, że przesyłki nie dostał, przez 2 tygodnie nic nie możecie zrobić, nawet złożyć reklamacji. Następnie czekacie na odpowiedź miesiąc nie mając dla klienta żadnych informacji. Z punktu widzenia klienta wygląda to tak: zapłaciłem, nie dostałem. Twierdzi, że wysłał, ale po numerze nadania nie mogę nawet sprawdzić czy taka przesyłka faktycznie została wysłana, czy sobie jakiekolwiek cyfry wklepał.
I tak łącznie przez 6-8 tygodni - trzeba sporo szczęścia, żeby w ciągu tego czasu nie zostać obsmarowanym w internecie.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Jeśli chodzi o reklamacje to sprawa wcale nie wygląda lepiej w przypadku firm kurierskich - w przypadku DPD, dla przykładu, czekam na rozpatrzenie niektórych reklamacji już kilka miesięcy.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 04 lut 2009, 12:50
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Jeżeli chodzi o moje odczucia w kontaktach z pocztą - to ostatnio tak jakby coś się zmieniło. Panie w okienkach są szybsze, uśmiechają się, mówią "proszę", "dziękuję" - pewnie poczta zaczęła dbać o dobry odbiór przez klientów.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Tak, ale w przypadku kuriera wiesz od razu czy przesyłka dotarła czy nie - na poczcie czekasz ponad miesiąc, żeby stwierdzili ten prosty fakt, a bez tej informacji wszelkie zwroty, ponowne wysyłki itp robisz na własne ryzyko.st24 pisze:Jeśli chodzi o reklamacje to sprawa wcale nie wygląda lepiej w przypadku firm kurierskich - w przypadku DPD, dla przykładu, czekam na rozpatrzenie niektórych reklamacji już kilka miesięcy.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
No to na mojej poczcie niestety bez zmian. Wypada tylko pozazdrościć.onlineowiec pisze:Jeżeli chodzi o moje odczucia w kontaktach z pocztą - to ostatnio tak jakby coś się zmieniło. Panie w okienkach są szybsze, uśmiechają się, mówią "proszę", "dziękuję" - pewnie poczta zaczęła dbać o dobry odbiór przez klientów.
Chociaż swoją drogą, przy (moim zdaniem) umacniającej się pozycji inPost-a, poczta musi coś poważnie zmienić w swoim funkcjonowaniu.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Nie liczyłbym na to. Pod względem informatycznym poczta jest za takimi potęgami technologicznymi jak Azerbejdżan czy Uganda. Jedyne czego jestem pewien to strajków i domagania się rządowej pomocy gdy im się monopol na przesyłki do 50g skończy (od 1 stycznia 2013).TOM pisze:Chociaż swoją drogą, przy (moim zdaniem) umacniającej się pozycji inPost-a, poczta musi coś poważnie zmienić w swoim funkcjonowaniu.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Informatycznie to masz rację (często czeka się u mnie po kilka minut na wystawienie faktury, często Pani nie potrafi odszukać klienta po nip-ie mimo, że jest już w bazie), chociaż niedawno wprowadzili śledzenie paczek online - to jest już jakiś pozytyw.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
No właśnie, śledzenie paczek online wychodzi im całkiem nieźle. Już parę razy z tego korzystałam i jest naprawdę ok.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Ja ograniczam swoje kontakty z Pocztą Polską do minimum. Szkoda mi nerwów. Jednak wolę zdać się na kuriera i mieć pewność, że nie będzie trzeba czekać parę tygodni na przesyłkę i obawiać się, czy ona w ogóle dojdzie.
Re: Jakie doświadczenia z Pocztą Polską?
Wysyłamy tylko PP, jak do tej pory, nie było problemów. Za to trzeba uważać na firmy kurierskie typu "Krzak". Jeśli mała firm ma umowe z dużym przewoźnikiem, to nie ma problemu, ale jak swoimi swoimi samochodami, to raczej unikać.