Zniszczony towar

[wera]

A co jeśli zamówię towar, który będzie zniszczony? Kiedyś miałam taką sytuację. Zamówiłam na Allegro sweter, po otrzymaniu otworzyłam paczkę (niestety nie w obecności kuriera). Sweter śmierdział papierosami i miał ślady od żelazka. Na szczęście sprzedający zachował się super i wymienił mi sweter na 2 razy droższy produkt, dlatego w sumie nic nie straciłam.

A co jeśli nie chciałby mi wymienić? Czy mogę się w takiej sytuacji czegoś domagać? Myślę, że mało ludzi sprawdza produkty w obecności kuriera.

[Mańka]

Wydaje mi się, że nie możesz zwrócić. Powinnaś otworzyć towar w obecności kuriera i wtedy po prostu nie przyjełabyś towaru.

[obiektywna]

A to błąd że ludzie nie sprawdzają towaru w obecności kuriera. Możesz w ciągu 10 dni zrezygnować z zakupu bez podawania przyczyny w przypadku zakupów na odległość. Jeśli chcesz reklamować towar jako niezgodny z umową możesz domagać się wymiany na towar wolny od wad ewentualnie naprawienia wady jeśli jest to możliwe w ostateczności o zwrot pieniędzy jeśli pierwsze dwie metody nie wchodza w grę.

[swenNL]

Wydaje mi się, że nie możesz zwrócić. Powinnaś otworzyć towar w obecności kuriera i wtedy po prostu nie przyjełabyś towaru.

Sprawdzanie towaru w obecności kuriera jest bardzo kłopotliwe. Szczególnie np. kiedy jest to sprzęt elektroniczny, który trzeba porządnie przetestować.

A co w przypadku, kiedy np. po sprawdzeniu przy kurierze okaże się, że towar ma wadę? Kurier zabiera paczkę i bezpłatnie zawozi do sklepu? Czy płaci za to klient??

[dka78]

Ja nigdy nie sprawdzam towaru w obecności kuriera. Zdarzyło mi się kilka razy, że towar był zniszczony, wadliwy itp. i zawsze udało mi się wymienić. Niestety za przesyłkę musiałam zapłacić.

[Mańka]

Wydaje mi się, że nie możesz zwrócić. Powinnaś otworzyć towar w obecności kuriera i wtedy po prostu nie przyjełabyś towaru.

Sprawdzanie towaru w obecności kuriera jest bardzo kłopotliwe. Szczególnie np. kiedy jest to sprzęt elektroniczny, który trzeba porządnie przetestować.

A co w przypadku, kiedy np. po sprawdzeniu przy kurierze okaże się, że towar ma wadę? Kurier zabiera paczkę i bezpłatnie zawozi do sklepu? Czy płaci za to klient??

Tak, bezpłatnie. Tak mi się przynajmniej wydaje. Po prostu nie przyjmujesz towaru, bo nie jest on zgodny z zamówieniem, czyli jest wadliwy.

[swenNL]

aha, mam nadzieję, że np. nie muszę wtedy już płacić za kolejną przesyłkę z dobrym towarem?

[Zakupoholiczka]

Ja, ponieważ kupuję bardzo dużo w Internecie, nieraz miałam taką sytuację, kiedy towar był zniszczony/zepsuty itp. Zawsze, po opisaniu tego sprzedającemu (zazwyczaj do opisu załączałam zdjęcia), udawało mi się wymienić towar na nowy. Często też dostawałam jakieś gratisy. Oczywiście towar musiałam już odsyłać na własny koszt, ale nowy przychodził już do mnie na koszt sprzedającego (to w nawiązaniu do pytania swena).

[wera]

Ja, ponieważ kupuję bardzo dużo w Internecie, nieraz miałam taką sytuację, kiedy towar był zniszczony/zepsuty itp. Zawsze, po opisaniu tego sprzedającemu (zazwyczaj do opisu załączałam zdjęcia), udawało mi się wymienić towar na nowy. Często też dostawałam jakieś gratisy. Oczywiście towar musiałam już odsyłać na własny koszt, ale nowy przychodził już do mnie na koszt sprzedającego (to w nawiązaniu do pytania swena).

No właśnie, sprzedający raczej tak powinni postępować. Gdyby postąpili inaczej, myślę, że uzyskaliby mnóstwo negatywnych opinii w Internecie, a to mogłoby ich zniszczyć.

[Mańka]

No właśnie, normalny sprzedający, któremu zależy na klientach postąpi prawidłowo, czyli wyśle nowy produkt.

[Zakupoholiczka]

Najgorsze, że są również kupujący, którzy w ten sposób wymuszają na sprzedającym nowy towar. A ten stary np. sobie zostawiają albo odsyłają, ale jest zniszczony z ich winy. Moja koleżanka sprzedaje na Allegro i nieraz opowiadała mi tego typu sytuację.

[swenNL]

Najgorsze, że są również kupujący, którzy w ten sposób wymuszają na sprzedającym nowy towar. A ten stary np. sobie zostawiają albo odsyłają, ale jest zniszczony z ich winy. Moja koleżanka sprzedaje na Allegro i nieraz opowiadała mi tego typu sytuację.

Tego typu przypadki powinny być nagłaśniane i dokładnie wyjaśniane - w końcu sprzedający ponoszą w takich sytuacjach często bardzo duże koszty...

[wera]

Najgorsze, że są również kupujący, którzy w ten sposób wymuszają na sprzedającym nowy towar. A ten stary np. sobie zostawiają albo odsyłają, ale jest zniszczony z ich winy. Moja koleżanka sprzedaje na Allegro i nieraz opowiadała mi tego typu sytuację.

Tego typu przypadki powinny być nagłaśniane i dokładnie wyjaśniane - w końcu sprzedający ponoszą w takich sytuacjach często bardzo duże koszty...

Ok, tylko jak udowodnić, czyja to wina? W moim przypadku była sprzedającego, ale co jeśli to ja zniszczyłabym sweter żelazkiem? Przecież w żaden sposób nie potrafiłabym udowodnić sprzedającemu, że to jego wina.

[Zakupoholiczka]

No właśnie tu jest problem. Jak już kurier sobie pójdzie i otworzymy przesyłkę, a tu zniszczony towar, ciężko udowodnić, kto to zniszczył.

[skleptajski]

Problem faktycznie jest, bo jak widać po postach, oszuści zdarzają się i po stronie sprzedających, jak i kupujących. Patrząc z punktu widzenia sprzedającego, rozsądne jest sprawdzanie każdego towaru przed wysyłką, żeby mieć pewność, że wysyłany produkt jest dobrej jakości. Myślę, że żaden sklep o dobrej renomie nie pozwoli sobie na to, żeby np. wysłana odzież była zniszczona, bądź jak podaje autorka tematu - śmierdziała papierosami :/ Dobrze, że chociaż wysyłający stanął na wysokości zadania i przyznał się do kuchy.
A co do klienta, jeśli kupuje w danym sklepie po raz pierwszy i nie ma do niego zaufania, najrozsądniejsze jest otwieranie paczki w obecności kuriera.